Muzeum Casio w Tokio

Japonia kojarzy się wielu osobom z wynalazkami i nowoczesnymi technologiami. I rzeczywiście Japończycy są odpowiedzialni za wiele niezwykłych wynalazków, które zmieniły nasze życia. W niedawno otwartym muzeum przedstawiającym historię firmy CASIO możecie zobaczyć, jak powstawały kolejne modele japońskich zegarków, instrumentów muzycznych i maszyn liczących.

Historia firmy Casio rozpoczyna się tuż po II Wojnie Światowej. Toshio Kashio, młody inżynier, wpadł na pomysł zrobienia pierścionka, który służyłby do trzymania… papierosów. W tamtych czasach tuż po wojnie tytoń był bardzo drogi i strasznym martnotrastwem było wyrzucanie papierosa, którego nie można było dopalić do końca, bo nas zaczynał żar przypiekać w palec. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę.

Za pierwsze zarobione pieniądze Toshio wraz ze swoimi trzema braćmi zaczęli projektować maszyny liczące. W 1954 roku na rynek wprowadzili swój pierwszy kalkulator o wielkości biurka, a w 1957 roku powstał ich przełomowy projekt Model 14-A. W tym samym roku ustanowiono firmę Casio Computers. W Kashio Toshio Museum of Inovation znajduje się jeden z kilku jeszcze działających egzemplarzy tej niezwykłej maszyny. Wygodny i czytelny interfejs umiejscowiony jest po lewej stronie, aby można było robić notatki i zapisywać wyniki po prawej stronie biurka. Ewidentnie zaprojektowano tą maszynę dla osób praworęcznych.

 

Na wystawie jest także kolejny model maszyny liczącej AL-1, która była pierwszym urządzeniem tego typu, które można było programować za pomocą wymienialnego modułu. W pewnym sensie był to pierwowzór współczesnych komputerów i początki programowania. AL-1 także jest w pełni sprawny i można spróbować zagiąć tą maszynę skomplikowanymi obliczeniami. Wynik nie pojawia się natychmiast, ale oglądanie tej maszyny w pracy jest niezwykle wciągające!

Muzeum zostało otwarte kilka lat temu tuż po śmierci założyciela firmy Casio. Budynek ten niegdyś należał do Toshio Kashio, który mieszkał tutaj przez wiele dekad. Jest to niezwykl zaprojektowana rezydencja zbudowana na zboczu wzniesienia otoczona zielenią z maleńkim stawem z ozdobnymi karpiami nishiki goi. To właśnie tutaj Toshio Kashio rozmyślał nad kolejnymi wynalazkami. Możecie zobaczyć jego gabinet, w którym pracował i szukał inspiracji dla kolejnych projektów.  Było ich naprawdę dużo, bo oprócz całej linii kalkulatorów, które stopniowo zmniejszały swoje rozmiary, firma Casio także inwestowała w zegarki i instrumenty muzyczne.

Fani czasomierzy znajdą tutaj coś dla siebie. Na wystawie można zobaczyć przekrój najważniejszych zegarków wyprodukowanych przez Casio na przestrzeni kilku dekad. Zaskakujące jest przede wszystkim to, jak różnorodne były zegarki produkcji Casio. Niektóre były wręcz dziwne lub nieco szalone. Casio zrobiło pierwsze zegarki z odtwarzaczami mp3, aparatem cyfrowym, nadajnikiem GPS, czyli funkcjami, które obecnie zjadziemy w naszych smartfonach albo smartwatchach.

Jest także oddzielna wystawa pokazująca rozwój linii zegarków z serii G-Shock, które cechują się niezwykłą odpornością na wstrząsy, uderzenia i wodę. Podobno pomysł na niezniszczalny zegarek pojawił się w głowie jednego z inżynierów Casio, który zderzył się z innym pracownikiem na korytarzu i upuścił swój zegarek na ziemię. Uderzenie spodowało totalne zniszczenie zegarka i rozsypanie się części po podłodze. Inżynier poszedł ze swoim pomysłem do swojego szefa i dostał pozwolenie na prowadzenie badań nad nowym projektem zegarka, który po latach testów i prób miał się stać G-Shockiem.

Wstęp do muzeum jest za darmo, ale wymagana jest wcześniejsza rejestracja na stronie muzeun. Nie ma tutaj tłumu, więc można spokojnie oglądać eksponaty, których jest naprawdę dużo. Warto tutaj przyjść, by zobaczyć jak kiedyś Japończycy byli na przedzie innowacji w technologii w różnych dziedzinach.

Jak dojechać?

Toshio Kashio Memorial Museum of Inovation dostępne jest dla odwiedzających po wcześniejszej rezerwacji na stronie muzeum.  Muzeum znajduje się 15 minut na piechotę od stacji Seijogakuen-Mae 成城学園前駅.

Niestety wystawa jest jedynie w języku japońskim, ale nawet nie znając języka można pooglądać prezentowane wynalazki. Podobno wersja angielska dla turystów z zagranicy jest obecnie w przygotowaniu.