Trasa kolejowa między Kandy a Ellą uważana jest za jedną z najpiękniejszych przejażdżek pociągiem na świeci. Bezapelacyjnie numer jeden atrakcja, a może bardziej przygoda, na Sri Lance, którą przeżyć musi każdy w trakcie wizyty na tej wyspie. Piszę ten tekst jadąc z Ella do Colombo pod koniec naszego pobytu na Sri Lance. Rzuca strasznie i czasem nie trafiam w odpowiednie klawisze, więc przepraszam za ewentualne literówki. Jeśli planujecie wycieczkę na Sri Lankę, to mam nadzieję, że ten tekst pomoże wam w zdobyciu biletów i na przygotowanie się na podróż. My na Sri Lance byliśmy w styczniu, gdy jest jeden z lepszych momentów na odwiedziny.
Na naszym kanale dostępny jest vlog z podróży pociągiem na tej trasie. Jeśli chcecie zobaczyć, jak wygląda taka wycieczka, to zapraszam do obejrzenia odcinka.
Jak kupić bilety na pociąg na Sri Lance?
Na większość pociągów na Sri Lance bilety kupuje się w dniu wyjazdu. Nie można ich zakupić dzień wcześniej w przypadku II i III klasy. Próbowałem iść na stację przed dniem wyjazdu, żeby zakupić bilety, ale w kasie nie byli mi w stanie niczego sprzedać. Zresztą większość miejsc w pociagach jest bez numeracji, więc nie miałoby to większego znaczenia. Nikt nie patrzy na liczbę wydawanych biletów na dany pociąg przez co na popularnych trasach panuje tłok. Bilety kolejowe na Sri Lance w II i III klasie są śmiesznie tanie. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że bilet z Colombo do Hikkaduwa kosztował tyle co zamówienie soku w restauracji. Nie wiem jak to możliwe, że te bilety są takie tanie. Może są dofinansowane? A może kolej zarabia na tym, że po prostu sprzedaje tyle biletów ilu jest chętnych bez zwracania uwagi na przepełnienie pociągów. Przygotujcie się psychicznie, że podróż pociagiem będzie przygodą, a wygoda stoi na drugim miejscu. Jest duże prawdopodobieństwo, że będziecie stali przez część podróży. Jak wam się poszczęści, to usiądziecie na miejscu, które się zwolni po drodze. Bilet na trasie Kandy-Ella w II i III klasie także kupuje się tego samego dnia na stacji Kandy przed godziną 8:00. Pamiętajcie, że pociągi na Sri Lance zawsze się spóźniają. Warto być ze 20-30 minut przed czasem na peronie mimo wszystko, żeby się ustawić w odpowiednim miejscu.
Inaczej wygląda sprawa z biletami na I klasę. Można je zakupić na kolejne dni w specjalnych kasach na stacji np. w Colombo. Trasa między Kandy a Ella jest najbardziej popularnym odcinkiem na Sri Lance i bilety w I klasie bardzo szybko się wyprzedają. Można je zakupić 30 dni przed dniem odjazdu. Warto zrobić od razu po przyjeździe na Sri Lankę rezerwację biletu poprzez telefon do centrum rezerwacji w Colombo albo udać się bezpośrednio na stację i zakupić na wybrany dzień. My mieliśmy problem z zakupem biletu z Ella do Colombo, bo nie było już biletów powrotnych w I klasie na dzień kiedy chcieliśmy wracać. Musieliśmy zmienić nasz plan i wyjechać dzień wcześniej. Kupowaliśmy około 10 dni przed odjazdem bilety w Colombo i już mieliśmy kłopot z zakupem na ten dzień, kiedy chcemy wracać. O tym, czy warto zakupić bilet w I klasie dowiecie się poniżej.
Jak zdobyć miejsca siedzące w II lub III klasie w pociągu do Kandy? TAJNY TRIK!
W sezonie pociąg jest wyładowany turystami oraz mieszkańcami Sri Lanki. Gdy wsiedliśmy do pociągu w Kandy, to już był pełen. Dlaczego? Otóż Kandy nie jest pierwszą stacją na tej trasie do Ella. Wiele osób najpierw jedzie do stacji w Matale, gdzie pociąg wyrusza w dalszą podróż do Ella. Matale znajduje się nieco na północ od Kandy. Jeśli wsiądziecie w pociąg w Matale, to macie większe szanse na miejsca siedzące! Powodzenia!
Różnica między II a I klasą
W I klasie będziecie mieli miejscówki zarezerwowane, a w II najprawdopodobniej nie i będzie trzeba walczyć o miejsce. W I klasie jest klimatyzacja w przedziale, a w II klasie nie ma. Fotele w I klasie są o wiele wygodniejsze i ma się więcej miejsca, bo wagon nie jest przeładowany.
II klasa I klasa
Czy warto brać III klasę?
Ceny biletów w III klasie są absurdalnie niskie. Biorąc pod uwagę, że II klasa już jest tania, to III klasa jest niczym za darmo. Siedzenia w niej gorszej jakości i dość twarde.
Pobyt w Kandy i zwiedzanie
Spędziliśmy dwa dni w Kandy, aby nieco odpocząć przed dalszą podróżą. Kandy to bardzo duże i zatłocozne miasto. Takich korków i ruchu na ulicy nie widziałem nawet w stolicy w Colombo. Prawdę mówiąc nie zwiedzaliśmy zbytnio tego miasta, bo nie czuliśmy aż tak bardzo na to ochoty. Jedynie poszliśmy do świątyni Zęba Buddy, gdzie znajduje się starożytna relikwia buddyjska – ząb Buddy. Jest to jedna z ważniejszych świątyń buddyjskich na Sri Lance i warto ją zobaczyć. Trzy razy w ciągu dnia pomieszczenie z relikwią jest otwierane i można zobaczyć bogato zdobiony złoty pojemnik, w którym znajduje się święty ząb. My poszliśmy rano i udało nam się zobaczyć ceremonię. W środku jest pełno wiernych, którzy się modlą przed relikwią. Zapach przynoszonych kwiatów w ofierze wypełnia całe piętro.
Pociąg II Klasa z Kandy do Ella – Relacja z podróży
Cena biletu na trasie Kandy-Ella: 310 rupii
Na stację przyszliśmy przed 8:00, bo o tej godzinie miała się rozpocząć sprzedaż biletów. Okazało się, że już są w sprzedaży i bez stania w kolejce udało nam się je kupić. Spodziewałem się kolejki na stacji do kas, a tu spokój i prawie nikogo przy kasach. Ufff. Może nie będzie tak źle?
Na peronie na stacji Kandy należy się ustawić w mniej więcej połowie peronu. Z przodu najbliżej budynku dworca będzie III klasa, a na samym końcu peronu będzie I klasa. Wagony II klasy znajdują się mniej więcej po środku. Na peronie najwięcej było turystów z plecakami. Dużo było też rodzin z dziećmi. Wszyscy czekali cierpliwie na przyjazd pociągu, który wjechał na stację spóźniony. Moment, gdy pociąg wjeżdża na stację jest początkiem batalii o miejsca. Wszyscy zaczynają się gromadzić przy nadjeżdżającym pociągu, żeby ustawić się blisko drzwi do środka. Pociąg nie był jednak pusty. W środku już było bardzo dużo mieszkańców Sri Lanki oraz turystów. Rozpoczęła sie walka. Ustawiliśmy się przy nadjeżdżającym wagonie II klasy i spróbowaliśmy otworzyć drzwi. Były zamknięte. Popełniliśmy duży bład. To wagon II klasy z miejscami siedzącymi, gdzie wymagana jest wcześniejsza rezerwacja. Drzwi są specjalnie zamknięte, żeby na stacji za dużo ludzi się tam nie wpakowało bez biletu. Szybko się zorientowaliśmy w naszym błędzie i zrobiliśmy szarżę na inny wagon obok, gdzie już do środka wbijała grupka backpackersów. Wepchnąłem Aiko do środka. We wnętrzu wagonu już wszystkie miejsca siedzące były zajęte. Stanęliśmy po środku wagonu i plecaki wrzucliśmy na górę na półki. To będzie nasze miejsce przez najbliższe 5-6 godzin.
Pociąg ruszył. Wszystko się nagle zatrzęsło i prawie się przewróciłem. Za każdym razem jak pociąg ruszał, to rzucało wszystkimi w środku. Z resztą w trakcie jazdy wcale nie jest lepiej. Mocno rzuca na boki, więc uważajcie, żeby się nie wywrócić. Chociaż z drugiej strony panuje w nim taki tłok, że trudno się wywrócić, bo stoi się w ramie w ramię z towarzyszami podróży. Nie ma klimatyzacji. Przepływ powietrza jest z otwartych okien i drzwi pociągu. Im szybciej jedzie, tym lepszy przewiew. A jak stanie, to robi się duszno i gorąco. Wiatraki na suficie trochę pomagają. Jeśli oczywiście działają.
Widok z pociągu jest piękny po obu stronach, ale zmienia się w zależności od odcinka. Na odcinku między Kandy-Nanuoya lepszy widok jest po prawej stronie (w kierunku jazdy) pociągu. Im bliżej do Nanuoya, tym więcej plantacji herbaty i pól ryżowych. Natomiast od Nanuoya do Kandy jest lepszy widok po lewej stronie. Pociąg w tym regionie wjeżdża coraz wyżej w góry i z okien rozpościera się widok na całą dolinę poniżej.Wygląda to naprawdę spektakularnie!
Do pociagu weźcie ze sobą jakieś przegryzki i wodę. Nie martwcie się jednak jeśli zapomnicie zrobić zakupy przed odjazdem. Do pociągu na każdej stacji wsiada paru panów z koszami z jedzeniem i napojami. Wielki szacunek dla tych ludzi, którzy przeciskają się z wielkim koszem na głowie wypchanym np. ananasami, a w drugiej ręce trzymaja plik banknotów. Bardzo nam smakowały krewetki w cieście oraz świeży ananas pokrojony w kosteczke (100 rupii).
Większość turystów wybiera II i III klasę nie tylko z powodu ceny, ale także z powodu otwartych okien i drzwi, przez które można robić niesamowite zdjęcia. Wiele osób siada dosłownie w drzwiach z nogami wystającymi z pociągu i podziwiają widoki. Niektórzy robią sobie w tych pozycjach selfie, a ci którym zależy na lajkach na Instagramie robią iście akrobatyczne pozy wystając w parach na zewnątrz pociągu. UWAGA: nie zachęcam do takich akcji, bo chwila nieuwagi może zakończyć się ciężkimi obrażeniami lub śmiercią. Pociąg nie jedzie zbyt szybko, ale jest to trochę zdradliwe. Przeszkody po drodze pojawiają się dość nagle. Krzaki, wystające znaki lub liczne tunele. Chwila nieuwagi i możecie oberwać, więc jak będziecie robić takie zdjęcia, to trzeba mieć oczy dookoła głowy.
W połowie drogi udało nam się usiąść przy oknie. Strategiczna pozycja dawała nam dobry kadr na wystających ludzi z pociągi i pomagaliśmy kolejnym instagramerom w robieniu zdjęć przez okno pociągu. Jest bardzo przyjazna atmosfera i wszyscy pomagają sobie w zrobieniu tego idealnego zdjęcia, o którym każdy marzy. Wiszący nad torami szalony turysta z polami herbaty po prawej i skręcającym pociągiem w tle. Zabawne jest to, że tego samego dnia wieczorem znalazłem zdjęcia tych Rosjan, któym robiłem zdjęcia na Instagramie. Przynajmniej pomogłem komuś nabić parę lajków. Moje życie jest spełnione.
A tak na serio, to podróż II klasą pociągiem do Ella to wspaniała przygoda, którą warto zrobić raz na Sri Lance. Powrót tą samą trasą już nie ma tego czynnika wow i wybraliśmy pierwszą klasę.
Pociąg I Klasa Ella-Colombo – Relacja z podróży
Cena biletu w I klasie na trasie Ella-Colombo: 1500 rupii
Bilety zakupiliśmy już wcześniej na stacji w Colombo. Przypominam o wczesnym zakupie biletów, jeśli chcecie jechać I klasą. Pociąg odjeżdża z Ella o 9:23. Podobnie jak w przypadku pociągu z Kandy na peronie zebrały się tłumy turystów. Na szczęście tym razem nie musieliśmy walczyć o dobre miejsca, bo mieliśmy zarezerwowane miejscówki. Trasa z Ella do Colombo zajmuje cały dzień. Podróż trwa około 10 godzin. Do Kandy pociąg dojechał o 16:00.
Wagon jest klimatyzowany, więc warto mieć jakiś sweter, bo w wagonie jest dość chłodno z tego powodu. Aiko nieco nawet zmarzła. Chyba wolimy naturalną klimatyzację z otwartych okien. Z powodu klimatyzacji okna są zamknięte, więc nie da się robić zdjęć przez okno jak w II klasie. Drzwi w wagonie są zamknięte, ale da się je otworzyć, żeby spojrzeć na zewnątrz. Fotele w I klasie są bardzo wygodne. Można je także nieco rozłożyć do tyłu, żeby się przespać. Niestety rozkładane stoliczki są nieco zdezelowane i bardzo brudne. Nie wygląda to najlepiej. W wagonie jest toaleta i zlew, gdzie można umyć ręce. Wszystkie nieczystości lądują od razu na torach. Nad siedzeniami są lampki, które można włączyć, aby widzieć po zmroku.
Wszystkie miejsca są zarezerwowane, więc brak stojących nam nad głową ludzi. Zdecydowanie można bardziej wypocząć i zrelaksować w trakcie podróży. O dziwo nie wszystkie miejsca były zajęte. Cześć pasażerów wysiadła gdzieś po drodze i przez większość drogi duża część była pusta. W naszym wagonie połowa pasażerów była ze Sri Lanki, więc I klasa nie jest wyłącznie dla turystów.
Co jakiś czas przychodzi też sprzedawca z kanapkami lub herbatą (obowiązkowo z cukrem i mlekiem). Nie ma żadnego wagonu restauracyjnego, więc zaopatrzcie się u pana “kanapki” albo weźcie coś na drogę.
Piszę te słowa właśnie w pierwszej klasie. Wiem, że niemożliwe byłoby rozłożenie się z laptopem w II lub III klasie i pisanie bloga. Z jednej strony cieszę się, że podróż jest dość komfortowa i spojona, ale z drugiej strony jest nieco nudna w porównaniu do zwariowanych wagonów w reszcie pociągu, gdzie dzieje się wszystko to, o czym się czyta w przewodnikach o Sri Lance. To już od was zależy jakich wrażeń szukacie na tej trasie. Można też kupić bilety na pociąg nocny, który wyrusza wieczorem z Ella i dojeżdża około 5 rano do Colombo. W tym wypadku w I klasie są łóżka dla pasażerów. Uwaga: II i III klasa w pociągu nocnym nie ma łóżek, więc będziecie siedzieć normalnie na siedzeniach albo na podłodze.
Zapraszam także do obejrzenia pozostałych odcinków ze Sri Lanki na naszym kanale
NEWSLETTER
Chcesz otrzymywać informacje o nowych wpisach na blogu? Zapisz się na nasz newsletter mailowy, aby otrzymywać bezpośrednie powiadomienia. Możesz się zapisać pod tym adresem.
Wesprzyj blog i kanał na Patronite!
Podoba Ci się to co robię lub przydały Ci się moje materiały? Dzięki waszemu wsparciu na Patronite mogę podróżować w nowe miejsca w Japonii i tworzyć kolejne odcinki oraz wpisy na naszego bloga. Dziękuję wszystkim Patronom, którzy wspierają kanał! Dla Patronów są liczne bonusy i nagrody ? Wesprzyj tutaj na Patronite.
Przewodnik po Japonii i oprowadzanie
Jedziecie do Japonii na wycieczkę i potrzebujecie wsparcia w przygotowaniu wyjazdu? Mam na imię Emil Truszkowski i jestem przewodnikiem, który specjalizuje się w organizowaniu wymarzonych przez Państwa wycieczek po Japonii. Mogę Państwu pomóc w zaplanowaniu wyjazdu i ułożeniu programu według, którego będzie wspólnie zwiedzać okolice Tokio lub inne ciekawe miejsca w Japonii. W celu zarezerwowania wspólnej wycieczki proszę o kontakt na:
podroz@pojaponii.pl
Oprowadziłem po Japonii już dziesiątki turystów z Polski. Wycieczki ze mną są skrojone pod Państwa. Znają mnie i ufają mi dziesiatki tysięcy widzów na naszym kanale na YouTubie Aiko i Emil. Rezerwując wspólną wycieczkę wiedzą Państwo z kim będą Państwo zwiedzać i mają gwarancję najwyższej jakości usług.
Do zobaczenia w Japonii!